By realizować misję organizacji w sposób profesjonalny, spokojny i celowy, potrzebujesz przede wszystkim pieniędzy, prawda? Dlatego tak ważne jest, by śmiało i odważnie o nie prosić i uwrażliwiać ludzi, że pomaganie kosztuje. Twoja misja żyje dzięki pozyskiwanym środkom oraz wsparciu wolontariuszek i wolontariuszy – zainspiruj ich do wspólnego działania!
Podczas webinaru:
- poznasz elementy, które powinny znaleźć się w skutecznym apelu o wsparcie
- nauczysz się przygotowywać prośby dostosowane do różnych kanałów komunikacji
- dowiesz się, jak wykorzystywać w swoich apelach historie oraz materiały multimedialne
- zainspirujesz się przykładami działań organizacji z kraju i ze świata
Spotkanie odbywa się w ramach Akademii NGO FaniMani.pl i potrwa około godziny. Poprowadzi je Michał Serwiński, dziennikarz i kulturoznawca, od 13 lat zawodowo związany z trzecim sektorem. Doświadczenia zdobywał m.in. w Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” i Polskiej Akcji Humanitarnej (PAH). Współtwórca i członek zarządu Stowarzyszenia Wzmacniacz. Redaktor prowadzący Bloga Sektor 3.0. Na co dzień doradza organizacjom społecznym w zakresie fundraisingu, komunikacji, marketingu i wykorzystania nowych technologii.
Transkrypcja nagrania video – do przeczytania:
Jak przygotować skuteczny apel do darczyńcy Twojej organizacji?
Wielu darczyńców pytanych o to, dlaczego zdecydowali się przekazać wsparcie organizacji społecznej, odpowiada, że zostali o nie poproszeni. Dlatego tak istotne jest, żeby wiedzieć, jak zwracać się do darczyńców o pomoc.
Dlatego właśnie poprosiliśmy o poprowadzenie na ten temat webinaru Michała Serwińskiego, który podpowiada, jak robić to skutecznie.
Z materiału dowiesz się:
- Jakie są 3 elementy, które są niezbędne w apelu fundraisingowym
- Dlaczego apel powinien przemawiać do serca i do rozumu
- Jak mówić do darczyńcy
- Jak sformułować Wezwanie do działania/Call to Action (CTA), żeby było skuteczne
Zapraszamy gorąco do wysłuchania naszej rozmowy.
W tym odcinku dowiesz się – czyli spis tematów:
- Kim jest Michał i czym się zajmuje
- Agenda webinaru
- Darczyńca to nie tylko pieniądze
- Czy zetknąłeś się z apelem o wsparcie – ankieta
- List z Fundacji Świętego Mikołaja
- Mail od Akcja Demokracja
- Jak prosić o wsparcie – przykłady kampanii
- Kampania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę
- Kampania organizacji LICRA
- Kampania Amnesty International
- Kampania National Centre for Domestic Violence
- Kampania United Nations
- Kampania Greenpeace
- Kampania dot. paraolimpijczyków
- Emocje – główny element apelu
- Kampania Doctors of the World
- Kampania Fundacji Rak&Roll – przykład użycia CTA
- Dajemy dzieciom siłę – kolejny przykład dobrego CTA
- CTA – call to action
- Jakich sformułowań używać – przykład apelu na ambonie
- Pokojowy Patrol – inny przykład apelu
- Kampania Przeciwko Homofobii
- Kampania Fundacji Rak&Roll i Polskiej Akcji Humanitarnej
- Nie proś o zbyt mało – czyli jak mówić o pieniądzach
- Strona internetowa Charity Water
- Kampanie Stowarzyszenia mali bracia Ubogich
- Nie tylko problem, ale też rozwiązanie
- Jaki problem rozwiązuje Twoja organizacja?
- Odbiorca apelu – kolejny ważny element
- PAH i dostęp do wody
- Historia w apelu fundrisingowym
- Kampania Allegro
- Pilność – potrzebna pomoc tu i teraz
- Forma – pisz szybko, edytuj powoli
- Wskazówki techniczne – czyli jakich programów używać
- Różne kanały przekazu – różne zasady
- Mail od Fundacji JiM
- Podsumowanie webinaru
Organizacje i akcje wymienione w webinarze:
- Fundacja Świętego Mikołaja
- Akcja Demokracja
- Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę
- Organizacja LICRA
- Amnesty International
- National Centre for Domestic Violence
- United Nations
- Greenpeace
- Doctors of the World
- Fundacja Rak&Roll
- Dajemy dzieciom siłę
- Pokojowy Patrol
- Kampania Przeciwko Homofobii
- Polska Akcja Humanitarna
- Charity Water
- Stowarzyszenie mali bracia Ubogich
- Allegro
- Fundacja JiM
- Dzieło pomocy Św. Ojca Pio
- Szlachetna Paczka
Przydatne programy i aplikacje:
- Canva dla organizacji nonprofit
- Affinity
- DaVinci Resolve
- Hitfilm Express
- Kinemaster
- InShot
- Spark Camera (iOS)
- Adobe Premiere Rush
Jak przygotować skuteczny apel do darczyńcy Twojej organizacji – transkrypt
Marek: Cześć, nazywam się Marek Zywert i jestem współzałożycielem serwisu fanimani.pl. Dzisiaj jest z nami Michał Serwiński, który ma doświadczenie w fundraisingu, a także w technologiach i w różnych organizacjach. Oddaję Tobie głos Michale.
Michał: Cześć, dziękuję za zaproszenie Marku do tego webinarium. Wiele osób, z którymi współpracuje korzysta z fanimani, więc cieszę się, że mogłem do was zawitać. Jeśli poczujecie, że jakaś rzecz was nurtuje i coś chcielibyście zapytać to proszę nie krępujcie się zadać te pytania. Mam nadzieję, że treści które przygotowałem dla was na temat budowy apelu fundraisingowego – o to jak prosić – przydadzą się wam w codziennej pracy i waszej pracy w organizacjach.
Spotkaliśmy się dzisiaj, aby porozmawiać o tym jak prosić, jak budować apel do darczyńców. Bardzo często – ja sam także – ludzie boją się prosić, czy to ustnie, czy w mailu. To wcale nie jest taka prosta sprawa. Warto wyrabiać sobie odwagę w tym temacie, ale też oprzeć się na doświadczeniach innych organizacji. Postarałem się dla was zebrać takie wskazówki.
Agenda webinaru
Porozmawiamy dzisiaj o czterech sprawach:
- pokażemy elementy apelu,
- pomożemy je zidentyfikować w różnych kanałach,
- zastanowimy się jak wykorzystać multimedia i historie,
- będzie też czas na przykłady działań organizacji, które mam nadzieję, pomogą wam przełożyć to na działania w waszych organizacjach.
Darczyńca to nie tylko pieniądze
Z jednej strony będziemy mówić o darczyńcach, ale prosiłbym, abyście spojrzeli na temat trochę szerzej, tak żeby nasza p. Krystyna, która wspiera organizacje nie kojarzyła nam się tylko z pieniędzmi, ale żeby te budowanie fundrisingu było bardziej związane z relacją. Warto pamiętać, że te pieniądze i wsparcie to pochodna tego, że mamy relacje i związki.
Chciałbym was zapytać o jedną śmieszną rzecz, proszę puśćcie wodze wyobraźni i wpiszcie na czacie, jaką postacią z bajki chcielibyście być.
Piotruś Pan, złota rybka, Kubuś Puchatek, Tygrysek z Kubusia, Gargamel, Alladyn, Dobromir i wiele innych – tych postaci pojawiło nam się dużo. Bardzo wam dziękuję za te odpowiedzi i że zdradziliście kim chcielibyście być. Ja bym życzył wszystkim takich bohaterów jakimi wy jesteście w waszych organizacjach.
Przybijałem z Bartkiem, który uczestniczy w naszym webinarze wirtualną piątkę, bo ja też chciałbym być tym chłopcem, który ma zaczarowany ołówek. Z chęcią bym wam też coś narysował. Fajnie, że już się tak rozkręciliśmy, więc lecimy z tematem dalej – chciałbym was zapytać o konkrety.
Czy zetknąłeś się z apelem o wsparcie – ankieta
Czy w ostatnim miesiącu zetknęliście się z jakimś apelem o wsparcie? Czy ktoś zgłosił się do was i poprosił o pomoc? Dajcie mi znać w ankiecie, czy my ludzie, którzy prosimy otrzymujemy też te prośby na co dzień. Patrząc na wyniki ankiety mamy 60% głosów na tak – czyli te osoby spotkały się z apelem o wsparcie. Te wyniki są krzepiące, bo spotykamy się z takimi prośbami, komunikatami.
Ja też dzięki uprzejmości Marka miałem możliwość zaglądnięcia w listę organizacji, które dzisiaj biorą udział w webinarze, zobaczyłam co robicie i chylę czoła. Spojrzałem też pod kątem, czy i u was takie apele się pojawiają i potem na pewno będzie czas na wnioski.
Wracając do wyników ankiety – cieszy mnie to, że spotykamy się z apelami i wsparcie i w związku z tym zastanówmy się teraz, jak taką prośbę spróbować “zmontować”. Chciałbym się z wami podzielić dwiema prośbami, które szczególnie mnie ujęły w ostatnim czasie.
zarejestruj się / zaloguj się i zobacz pełną treść
List z Fundacji Świętego Mikołaja
To jest pierwsza prośba o pomoc, jaką otrzymałem – list od Fundacji Świętego Mikołaja. Na zdjęciach widzicie, jak wyglądał z przodu. Z tyłu koperty była informacja, kto ten list dla mnie przygotował – wolontariuszka Ewelina.
W środku był on tak skonstruowany, jak widzicie na kolejnym zdjęciu. Wolontariuszka Ewelina faktycznie do mnie napisała, cytując:
“bardzo chciałam Panu napisać, żeby Pan wiedział, jak wiele znaczyła dla nas Pana poprzednia darowizna”.
Pokazuję Wam ten list, bo on mocno mnie wzruszył, do tego stopnia że czytaliśmy go z rodziną siedząc przy stole, moja córka go czytała na głos. Jest to list, który jest faktycznie wyjątkowy patrząc na moje doświadczenia z różnymi organizacjami. To nie tak, że chcę was namówić do pisania listów ręcznie, ale na pewno jest dużo porad, które możemy zaczerpnąć od Fundacji Świętego Mikołaja. List dotyczył akcji o nazwie “Niezapominajka”, która ma dotyczyć tego, aby nie zapominać o dzieciach, które są stypendystami fundacji. Ten list jest elementem relacji, a nie jednorazowym strzałem.
Do tego listu dołączona była także ulotka z narzędziem – czyli linkiem z instrukcją, jak można pomagać, zobaczcie sami na kolejnym zdjęciu.
Tak jak mówiłem, te listy był częścią komunikacji, bo najpierw dostałem kartkę, potem także pierwszy list od wolontariusza. Zatem ta prośba z niezapominajką, jaką dostałem ostatnio była częścią jakiegoś procesu, bardzo pouczająca.
Mail od Akcja Demokracja
Druga prośba jaką ostatnio dostałem – i tu zmieniam kanał z mojej poczty tradycyjnej na elektroniczną. Napisała do mnie p. Karolina Skowron z Akcji Demokracja, która poprosiła mnie o wsparcie na nowe biuro, napisała: “pomóż nam Michale w akcji, dorzuć się”. Ta prośba była bardziej rozbudowana, razem z filmem, który mogłem oglądnąć.
Z tego filmu dowiedziałem się, że fundacja po roku czasu pracy poza biurem uznała, że to biuro trzeba zmienić na mniejsze, żeby było mniej kosztowne. Przekaz nie był aż tak emocjonalny jak we wcześniejszym przykładzie Fundacji Świętego Mikołaja, ale bardzo konkretny, oparty na wyliczeniach, opowiada mi o tym, jak organizacja ceni pieniądze, żeby wykorzystywać je bardziej efektywnie. Poniżej możecie zobaczyć treść maila.
Jak prosić o wsparcie – przykłady kampanii
Chciałbym teraz z wami porozkładać te prośby na kawałki, tak żebyście w swoich działaniach – czy to na facebooku, czy pisząc maila do darczyńców – mieli jakieś wskazówki. Przedstawię wam kilka elementów, do których będą wiodły mnie przykłady.
Kampania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę
Pierwszy przykład – kampania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę – przedstawia temat tego, jak ważne w naszym życiu są słowa, które ranią. Akurat w przypadku tej fundacji obiektem opieki są dzieci i ten “kretyn” na czole to pierwszy przykład.
Kampania organizacji LICRA
Drugi przykład – też pozostajemy w kręgu dzieci. To kampania już spoza Polski, w której organizacja próbuje nam powiedzieć: “słuchaj, kolor skóry nie powinien w żaden sposób nam dyktować tego, kim ktoś zostanie i jakie ma w życiu szanse. Poniżej jedno z obrazów kampanii.
Kampania Amnesty International
Kolejny przykład – tutaj mamy zdjęcie i informacje, że ten chłopiec ma oczy swojej matki. Jest to materiał od Amnesty International i jak nie trudno zgadnąć dotyczy przemocy w domu.
Kampania National Centre for Domestic Violence
Wskoczmy w inną sprawę – inna perspektywa, ale ten sam temat. “Jeśli Anglia dostanie łupnia, to ona również”. Bardzo wymowny obraz poniżej.
Kampania United Nations
Zostając w temacie kobiet – inna kampania, która porusza temat jak traktujemy kobiety, a jak powinniśmy. Kampania United Nations, mówi o tym, czy na pewno kobiety powinny być kontrolowane, zdyscyplinowane, czy powinny znać swoje miejsce – w różnych odsłonach i różnych krajach.
Kampania Greenpeace
Zwróćmy jeszcze uwagę na tematy ekologiczne. Kampania Greenpeace “Nie wysysaj życia z oceanów”, albo inna z komunikatem: “co jeszcze musi się zdarzyć, żebyś zaczął dbać o środowisko” i do tego olej w wannie
Kampania dot. paraolimpijczyków
Kolejna kampania społeczna, która pokazuje, jak wiele mogą robić ludzie niezależnie od stopnia niepełnosprawności. Jak widzicie wszystkie te kampania, które przestawiłem w jakiś sposób nas poruszają. Ja mówię za siebie – czułem się albo poruszony, albo rozbawiony, czy skłoniony do refleksji. Kampanie społeczne bardzo często operują emocjami.
Emocje – główny element apelu
Gdybym miał z wami zacząć budować apel fundrisingowy to właśnie emocje byłby jednym z głównych elementów. Kiedy rozmawiamy o tym z organizacjami to często słyszę, że z emocjami jest na tyle trudno, że czasami jak się ich użyje w niewłaściwy sposób to odbiorca może czuć się zmanipulowany. Ta paleta emocji jest bardzo duża, więc to od was zależy, jak je wykorzystacie. Ja chcę na pewno zwrócić uwagę, że te emocje warto wykorzystać – oczywiście w sposób dopasowany do waszej działalności.
Kampania Doctors of the World
Skoro wiemy, że emocje są ważne to chciałbym was poprowadzić do kolejnego elementu, który moim zdaniem powinien się w apelu o pomoc znaleźć. W kolejnym przykładzie “Make a child cry” – ja mam dwie córki i kiedy one płaczą, to zawsze włącza mi się mocny alert w głowie, ale z drugiej strony ta organizacja, która zajmuje się zdrowiem dzieci mówi, że ten płacz jest początkiem do pomocy. Proszę zwróćcie uwagę, że na końcu pojawia się tzw. “call to action”, czyli taki zwrot, miejsce, w którym mówimy: “darczyńco, skoro już otrzymałeś od nas ten temat i opowieść to teraz jest czas, żebyś wykonał jakieś działanie”.
Kampania Fundacji Rak&Roll – przykład użycia CTA
Pewnie pamiętacie kampanię Fundacji Rak&Roll, która już jest dosyć stara, ale nie znika ten jej emocjonalny wyraz. Poza hasłem na co zbierają “cycki, nowe fryzury i dragi” to jest też informacja, jak można pomóc. Gdybyśmy mieli tą tekturkę uciętą to mielibyśmy emocje i przekaz, ale bez działania darczyńców.
Dajemy dzieciom siłę – kolejny przykład dobrego CTA
Kolejny przykład strony internetowej organizacji, gdzie widzimy konkretne komunikaty: przekaż 1% podatku, wypełnij pit online, pobierz program do pit, przekaż wpłatę, czy wpłać.
CTA – call to action
Zatem jeśli tworzycie apel o wsparcie, do tych emocji, które może potraktować w różny sposób – bardziej śmieszny lub subtelny – druga kwestia jest właśnie call to action. Marketerzy, którzy w sposób komercyjny działają – to oni wymyślili ten termin. Przykład – kup pastę i wybiel swoje zęby, a my w organizacjach mamy to w innym kontekście przedstawić.
Co jest istotne w tym CTA?
- Pierwsza rzecz to cel. Jeśli tworzymy apel to musimy bardzo jasno darczyńcy powiedzieć, co my chcemy zrobić i jaki jest cel.
- Po drugie musimy zadbać o akcję, żeby darczyńca wiedział, co on ma zrobić. Nie możemy być tak, że dajemy ten apel i darczyńca musi się domyślić, że ma na przykład wpłacić na konto, czy wysłać smsa. Powinniśmy bardzo konkretnie to powiedzieć, bo ludzie potrzebują bardzo prostych komunikatów, aby nie musieć szukać, czekać.
- Trzecia sprawa to kwestia kwoty. Tu są różne podejścia. Jedni uważają, że trzeba tą kwotę umieszczać, bo ona daje darczyńcy dwie główne informacje: pierwsza to ta, jak wartościowa jest ta pomoc. Często darczyńcy nie wiedzą, że na przykład godzina pracy z psychoonkologiem kosztuje 150 zł. Jeśli im tego nie powiemy, to wpłacą np. 70 zł uznając, że na tą godzinę specjalisty na pewno wystarczy.
- Kolejna ważna informacja jest taka, że jeśli podamy konkretną kwotę to wzmagamy zaufanie co do naszych działań, bo skoro ta organizacja wyliczyła, że jedna paczka kredek albo stworzenie raportu o pracy burmistrza kosztuje np. 50 zł, to to oznacza, że te pieniądze są potrzebne.
Poniżej przykłady, jak można zastosować CTA:
Jakich sformułowań używać – przykład apelu na ambonie
Jeśli więc będziecie pisać przekaz to pamiętajcie o takich sformułowaniach, jak: przekaż, wyślij sms, uratuj, itp. Chciałem się też z wami podzielić jednym takim przykładem, który został mi w sercu i pamięci. Ja akurat wygłosiłem taki apel na ambonie u Dominikanów w Krakowie. Pracowałem wtedy w Polskiej Akcji Humanitarnej i zbieraliśmy wtedy na wsparcie żywnościowe dla mieszkańców Iraku, którzy byli poszkodowani w związku z konfliktem zbrojnym, który tam się dział. Kiedy pracowałem z naszymi kolegami i koleżankami z misji zapytałem ich na co potrzebne są pieniądze. Między innymi pojawił tam się koszt jednej paczki żywnościowej, która kosztuje 71 zł i ma wystarczyć dla jednej osoby na 2 tygodnie. Z jednej strony konkret, z drugiej obrazowa rzecz, ale też trudny temat, kiedy stoi się w Polsce na ambonie i próbuje przenieść ludzi tam do Iraku. Największym zaskoczeniem dla mnie, kiedy już potem stałem z puszką było to, że ludzie podchodzili mówiąc: “ile pan mówił? 71 zł?” I tyle wrzucali albo z nawiązką. Zatem konkret działa. Prośba przekazana na ambonie, w smsie, mailu, liście, na stronie internetowej, czy messengerze powinna być konkretna. Czasami się udaje po jednym dniu bardzo konkretnie pomóc – my na pomoc żywnościową w Iraku zebraliśmy wtedy ponad 42 tys. zł.
Pokojowy Patrol – inny przykład apelu
Prośby mogą być naprawdę różne – tutaj przykład z innej beczki. Ja kiedyś byłem wolontariuszem WOŚP i dostaję od nich takie apele, które mają mnie zaangażować.
Kampania Przeciwko Homofobii
Inny przykład – mail od Justyny z Kampania Przeciwko Homofobii, która nakłania mnie do tego, aby wziąć udział w spocie o ludziach LGBT.
Kampania Fundacji Rak&Roll i Polskiej Akcji Humanitarnej
Inny przykład Fundacji Rak&Roll, który nawiązuje do biegania i zdobycia korony. Przekaz jest taki: biegnij z nami i pomagaj. Czy przykład PAH – apel wrzucony w Instagram stories. Ten apel musi wybrzmieć. W tym formacie mamy bardzo mało czasu, aby wzbudzić uwagę. Cały ten proces to kilkadziesiąt sekund, kiedy przedstawiamy apel, dzieje się decyzja i następnie wpłata, a potem powinno pojawić się podziękowania za pomoc.
Idźmy dalej – dobre Call To Action to konkretny cel, konkretne działanie i kwota. Zero pola na wyobraźnię.
Nie proś o zbyt mało – czyli jak mówić o pieniądzach
Marek: Dam Ci Michale chwilę na łyk wody i wspomnę o tym, że należy pamiętać o tym, że nie należy prosić o zbyt mało. Podczas jednej z konferencji pokazywali takie badania, które przedstawiały, że jeśli kwota była wyższa to wpłaty też były wyższe.
Michał: Dzięki Marek, że o tym powiedziałeś, bo często zamiast kwot szukamy zastępników, mówiąc “pieniążki”, “pieniądze”. Chowamy się gdzieś z boku z przekazem: jak nam dasz to okej, ale jak nie to też sobie poradzimy. Powinniśmy stanąć i odważnie o tym powiedzieć. Przykład psychoonkologa wcale nie był wyssany z palca, bo byłem kiedyś na takim szkoleniu, podczas którego nikt z uczestników nie podał dobrej kwoty, wszyscy zaniżali. Jak się potem okazało, ta kwota była o wiele wyższa. Musimy więc mówić, ile kosztuje pomaganie.
Marek: Pojawiło się pytanie, czy ludzie na takie konkretne kwoty nie będą reagować źle. Jeśli wśród waszych komunikatów będą tylko i wyłącznie apele, bez informacji o waszych konkretnych działaniach, wynikach to faktycznie mogą reagować źle.
Michał: To jest trochę, jak z kolegą i koleżanką, którzy dzwonią tylko wtedy kiedy jest coś potrzebne i czegoś chcą. Z jednej strony możemy w ogóle zapominać o proszeniu albo można przesadzić w drugą stronę i dawać tylko prośby o pomoc. Oprócz tego, że musimy działać z jak największą liczbą konkretów, które możemy przekazać to powinniśmy też szyć ten apel na miarę – jeśli oczywiście jest taka możliwość.
Strona internetowa Charity Water
Chciałbym wam teraz powiedzieć o jednej rzeczy, która jest istotna w apelu fundrisingowym. Dostałem maila od Charity Water, która jest genialna jeśli chodzi o marketing w organizacjach społecznych. Wchodząc na ich stronę obejrzałem filmik z informacją, że na całym świecie są miliony osób, które nie mają dostępu do wody. W momencie gdy scroluję tą stronę tekst zaczyna się skreślać i powstaje pozytywna wiadomość, że są ludzie na świecie, którzy mają dostęp do czystej wody. Całość się obraca, a ja jestem w stanie nadać temu ruch właśnie swoją darowizną. Bardzo spodobał mi się ten przykład. Z jednej strony ogromna prostota, a z drugiej mocny przekaz.
Kampanie Stowarzyszenia mali bracia Ubogich
Kolejny przykład Stowarzyszenia mali bracia Ubogich, które pomaga osobom starszym. Konkret – dla starszych osób wigilia to najsmutniejszy dzień w roku. Mamy więc problem, ale od razu dajemy rozwiązanie.
Idąc dalej tym przykładem – zwróćcie uwagę na kolejną grafikę i opis: “Pani Zofia, nie ma rodziny, nie może wyjść z domu, tęskni za zieloną trawą, szumem drzew”. Subtelnie przedstawione emocje, a poniżej konkretne rozwiązanie na problem, czyli wycieczki dla seniorów za miasto.
Nie tylko problem, ale też rozwiązanie
Warto więc w ten nasz apel wpleść nie tylko konkretny problem, ale też konkretne rozwiązanie. Podsumowując – oprócz emocji, Call To Action dodajcie też problem i rozwiązanie.
Jaki problem rozwiązuje Twoja organizacja?
Wy jako organizacja zadajcie sobie konkretne pytanie – jaki problem rozwiązujecie? Jak darczyńca razem z wami może poprawiać świat?
Marek: Ja zachęcam do tego, aby po webinarze spotkać się na grupie facebookowej “Fundriserzy fanimani” i tam wymienić się tymi problemami, jakimi rozwiązujecie w waszych organizacjach. Teraz pojawiło się pytanie na czacie, jak przekonać, jak zbudować ten apel i przedstawić problem w organizacji, która zajmuje się kulturą?
Michał: Na wielu szkoleniach słyszałem, że – mówiąc kolokwialnie – niektóre osoby mówiły, że już mają dość, gdy słyszą o tym, żeby pomagać biednym dzieciom. Nikogo oczywiście nie obrażając, ale faktycznie warto pamiętać o tym, że trzeba znaleźć takiego darczyńcę, który będzie czuł i rozumiał dany problem. Ktoś pomaga dzieciom, a ktoś inny widzi potrzebę wsparcia sportu, czy kultury. trzeba po prostu się zastanowić, jak dotrzeć do tej naszej gruby odbiorców.
Marek: Inny przykład na który warto zwrócić uwagę to organizacje, które działają na uczelniach za granicą. One nie mają problemów ze zbieraniem pieniędzy, dlatego że od lat budują tą kulturę środowisk i że uczelnia wyższa to nie tylko edukacja. W Polsce niestety tego nie ma i gdyby to było zbudowane to na pewno byłoby łatwiej prosić o wsparcie uczelni, z której oni wyszli.
Michał: Zdecydowanie tak, bo łatwiej jest przekonać kogoś kto zna temat, problem. Nie od razu będą to wielkie grupy ludzi, którzy nas wesprą i będą rozumieli nasze cele, ale warto “chwycić” pierwszą osobę, zbudować z nim relację, zobaczyć kto to jest, z jakiego środowiska wyrósł i w jaki sposób możemy znaleźć punkty styku z kolejnymi osobami. Na pewno od tej wąskiej grupy trzeba zacząć i zaopiekować się tymi ludźmi, którzy są najbliżej problemu i organizacji. Później te osoby często zostają ambasadorami i dalej niosą wieść o naszej organizacji. Fundrising to nie jest łatwa rzecz i nie ma złotych rad, ale mocno wierzę, że się da.
Odbiorca apelu – kolejny ważny element
Idziemy dalej z tematem. Czy jest coś jeszcze co w apelu musi się znaleźć? Na pewno odbiorca.
Jeśli mamy pana Romana, który lubi kulturę, edukację i czytał książki od zawsze to fajnie by było, żeby on mógł przeczytać o sobie: “panie Romanie, dzięki Panu zrobiliśmy to, to i to – udał się koncert, zrobiliśmy wystawę. Niech Pan zobaczy, że Pana pomoc zadziałała”.
PAH i dostęp do wody
Stara kampania, która właśnie pokazuje dokładnie to o czym mówiłem – “To nie PAH zapewnia dostęp do wody. To ludzie tacy, jak Ty”. Ten fokus na darczyńcę bardzo wam polecam.
To może być też bardzo prosta sprawa w tekście – użycie słowa “twój”, “twoje”, “ty”, “razem”. Takie słowne kwestie już wystarczą, żeby pokazać, że to są rzeczy, które robimy razem z darczyńcą.
Historia w apelu fundrisingowym
Kolejna sprawa to kwestia historii w apelu fundrisingowym. Ważne, żeby apel miał uniwersalną historię, jasną strukturę i cel. Szukajmy prostych historii, takich jakie opowiadamy przy ognisku.
Kampania Allegro
Na pewno pamiętacie historię o dziadku, który się uczył angielskiego. Jeśli popatrzymy na historię, to ona nie ma żadnej “odkrytej Ameryki”, wręcz przeciwnie – bardzo prostą strukturę, która pokazuje dziadka, który chciał się nauczyć angielskiego dla swojego wnuczka.
Apelujmy też w tych historiach do głębokich emocji. Pomyślcie w jaki sposób zainspirować, rozczulić, czy pokazać im nadzieję. Czasami te historie są zaskakujące i nieoczekiwane. Zaskoczcie więc darczyńcę, ale nie kombinujcie. Piszcie prosto.
Pilność – potrzebna pomoc tu i teraz
Kolejna kwestia to pilność. Pokażcie darczyńcy, że to właśnie dzisiaj, teraz potrzebujecie pomocy. To nie jest wieczne nigdy. To może być przedstawione na banerze, kartonie, czy na przycisku Give now – pomóż teraz, w słowach “przekaż darowiznę dziś”, “ potrzebujemy twojej natychmiastowej pomocy”. Chodzi o to, żeby darczyńca zrozumiał, że jesteście teraz w procesie pomagania. Żeby profesjonalnie pomagać i spełniać misję potrzebujemy tych pieniędzy teraz, dzisiaj.
Forma – pisz szybko, edytuj powoli
Kolejna kwestia – forma. Piszemy szybko, tak jakbyśmy mówili, a potem edytujemy powoli. Stosujemy formy, które zwrócą uwagę. “Przekażże” – dla mnie forma bardzo ciekawa, bo jestem spod Krakowa i jak zobaczyłem to na banerze to się ucieszyłem, że ktoś pisze po mojemu. Jeżeli działamy na czas edukacji to napiszmy “Daj edukację”, a nie “Przekaż pieniądze”. Szukajmy fajnych pomysłów na wykorzystanie języka. “Nie ma Rak&Rolla bez procentów” – fajne hasło, fajny pomysł. Dbajmy o fajny wygląd przekazu.
Wskazówki techniczne – czyli jakich programów używać
Teraz taka wskazówka techniczna – jeśli tworzycie grafiki dla organizacji korzystajcie z Canvy dla organizacji nonprofit. Dam wam linka, jak ją pozyskać, jeśli jeszcze tego nie macie. Możecie też korzystać z programów Affinity – kosztują one ok. 100 zł na licencję dożywotnią, z tego też wiele organizacji korzysta. W Canvie na przykład możecie tworzyć swoje własne szablony, dzięki czemu wszystkie kreacje będą spójne ze sobą.
Jeśli chcecie zmontować film z apelem to skorzystajcie z programu DaVinci Resolve albo Hitfilm Express. Na DaVincim składano Avatara, więc dają niesamowite możliwości. Ja taki film dla was złożyłem.
Gdybyście nie mieli komputera albo potrzebowali złożyć coś w biegu na telefonie to koniecznie spróbujcie tych programów: Kinemaster, InShot, Spark Camera, czy Adobe Premiere Rush, które pozwalają nakładać ścieżki na sobie i przeplatać swoje apele na przykład jakimś tekstem, przyciskiem, czy kolejną stroną.
Różne kanały przekazu – różne zasady
Na koniec kilka słów podsumowania. Te wszystkie apele pokazaliśmy w różnych kontekstach. Te wszystkie zasady zadziałają tam, gdzie spróbujecie je zamontować. Ale pamiętajcie, że różne kanały rządzą się swoimi prawami – na przykład na Instagram stories potrzebujemy kontentu wizualnego, a jak piszemy smsa czy na Messengerze to potrzebujemy krótkiego tekstu i na przykład linka do strony internetowej, gdzie taką darowiznę można przekazać.
Mail od Fundacji JiM
Chciałbym wam pokazać jeszcze jeden przykład. Najpierw dostałem maila z Fundacji JiM. Potem wszedłem na stronę internetową, która wtedy wyglądała tak jak powyżej. Następnie na Facebooka, a na koniec otrzymałem list z Fundacji. Jak widzicie w bardzo prosty sposób jesteśmy w stanie operować obrazem, kolorem, hasłem, sloganem, naszym apelem, tak żeby cały ten przekaz darczyńca miał spójny.
Podsumowanie webinaru
Jeśli mógłbym wam poradzić, jak taki apel skonstruować, aby wam się przydał i był skuteczny to pamiętajcie o emocjach, Call To Action – czyli piszcie na jaki cel zbieracie, jaką kwotę ma przekazać darczyńca i co ma zrobić – najlepiej dajcie mu dopięte narzędzie. Pamiętajcie też o tym, że fajnie przedstawić darczyńcy problem i że razem z nim możecie go rozwiązać. Do tego pamiętajcie, że ważny jest fokus na odbiorcę, historia, pilność i forma.
Oczywiście trudno jest powiedzieć, że zawsze te wszystkie elementy trzeba użyć, aby zadziałało, ale warto się zainspirować i stworzyć taką miksturę, która będzie dla was odpowiednia i będziecie się z nią dobrze czuli.
Tutaj macie linka do dodatkowych materiałów i diagramu, który warto przejrzeć po naszym webinarze: bit.ly/apel-do-darczyncy
Marek: Dziękuję tobie Michale, że znalazłeś czas, żeby poprowadzić to szkolenie u nas. Mam nadzieję, że będzie okazja za jakiś czas, żeby znowu wrócić do tego tematu i go może jeszcze pogłębić. Zachęcam was do wejścia na grupę facebookową Fundriserzy fanimani, gdzie możemy jeszcze podyskutować.
Michał: Ja dziękuję bardzo za zaproszenie i za tak ciepłe przyjęcie i pytania. Jeśli macie jakieś pytania to koniecznie dajcie znać. Powodzenia w waszej działalności!
Marek: Dziękuję za obecność i widzimy się na kolejnym webinarze!